wtorek, 9 września 2014

Grzybobranie

Około dwóch tygodni temu wymyśliliśmy sobie spacer po lesie. A że las mamy dosłownie pod nosem - 5 minut piechotą - wzięliśmy koszyki, nożyki, dzidziole i ruszyliśmy na poszukiwania brązowych kapeluszy. Ale się miło zdziwiliśmy. Grzybów mnóstwo. Mieszkamy w pobliżu najbardziej zagrzybionego lasu w mieście. ŁAŁ!:)



1 komentarz:

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Labels