Pół roku minęło w oka mgnieniu. Olcia urosła, nawija dużo, śmieje się przezabawnie. Uczy nas nieprzespanych nocy i czerpania energii z kawy, powietrza i chyba z kosmosu. Jest niezmiernie ciekawa świata. Wyrywa Funi kłaki a mamie włosy. Brata próbuje złapać, podrapać lub pomiziać (nie wiadomo), ale ten ucieka. Dla dotknięcia Paciuszkowych autek jest gotowa przepełzać pół salonu. Uwielbia leżeć, spać i bawić się na brzuszku. W tej kwestii zupełne przeciwieństwo brata. Ma moc, że oho - połamała bujak przejęty po bracie- a stelaż był metalowy. Rośnie nam mała łobuziara :).
środa, 18 czerwca 2014
czwartek, 12 czerwca 2014
Epidemia
Zaraza się szerzy. Łajza opuściła młodego i w miarę wrócił do normy ze spaniem. Biedronka zmieniła żywiciela. Dopadła Olkę.
Właściwie to się tego spodziewaliśmy. Trudno w jednym mieszkaniu odseparować od siebie dwójkę małych szkrabów. No to zrobiliśmy sobie "ospa-party", co podobno ostatnio w modzie i czekaliśmy cierpliwie. Będzie czy nie będzie? Myśleliśmy, że w sumie to lepiej, żeby już mieć to za sobą. Młoda mała, będzie łatwiej smarować i nie będzie się drapać. No cóż. Z tym smarowaniem to różnie bywa. Wprawdzie nie płacze, nie ucieka (bo jeszcze nie umie), ale i tak jest trudno. Toż to dziecię jest tak ruchliwe, że smarowanie to istne celowanie w biegu nitką w oko igielne. Co gorsza próbuje łapać za patyczek nasączony fioletem. Jak się uda - cała mała łapka fioletowa. No nic. Dziś dopiero pierwszy dzień. Łajza atakuje ostro. Na wysyp ma 5 do 7 dni. Jak tak dalej pójdzie, pędzel ławkowiec idzie w ruch. Nie ma zmiłuj.
środa, 11 czerwca 2014
Mistrz świata
31 maja koło godziny 20.00:
- Synek, jest już bardzo późno i trzeba iść spać.
- Słuchaj mamusi i bądź grzeczny.
- Pójdziesz szybko się wyspać, wcześnie wstaniemy i już będzie można otwierać prezent od mamy i taty.
- Pre (znaczy prezent poproszę)
- A co ty, kochanie już się wyspałeś?
- O tak.
pi - piłka, pić, Pit z myszki miki
wu - wujek
ka - kaszka, kawa
bubu - autobus
pie - pies
ko - kotek, koń
go - winogrono
ba - robal
mu - mucha
sta - ostatnia
spa - spać
kom - kąpać sie
inne:
kulu - kulka
balu - balon
ciukcia, ciuchcia - to wiadomo
dzik - dźwig
ziuziu - auto
ato (rzadko mówione) - auto
djedje - jeden, jeszcze jeden
kaka - kaczka
ptap - ptak
- Synek, jest już bardzo późno i trzeba iść spać.
- Słuchaj mamusi i bądź grzeczny.
- Pójdziesz szybko się wyspać, wcześnie wstaniemy i już będzie można otwierać prezent od mamy i taty.
Patryk odwraca się na pięcie. Idzie żwawo w kierunku swojego pokoiku i znika za zakrętem. Oniemieli patrzymy na siebie z mężem. Rany Julek - niemożliwe. Po około dziesięciu sekundach wraca z uśmiechem od ucha do ucha:
- Pre (znaczy prezent poproszę)
- A co ty, kochanie już się wyspałeś?
- O tak.
W końcu rodzice kazali szybko się wyspać. Musimy popracować nad przekazywaniem swoich intencji naszemu sprytnemu synkowi :)I nad prezentami też. Te od nas nie zrobiły na potomku za dużego wrażenia. Na szczęście babcia i ciocia Asia z wujkiem Kamilem nie zawiedli oczekiwań małego mistrza.
No i przy okazji kilka słów o słowach. Dziubas nadal głównie gada sylabami. Pierwszymi, ostatnimi, środkowymi - jak mu wygodnie.
pi - piłka, pić, Pit z myszki miki
wu - wujek
ka - kaszka, kawa
bubu - autobus
pie - pies
ko - kotek, koń
go - winogrono
ba - robal
mu - mucha
sta - ostatnia
spa - spać
kom - kąpać sie
inne:
kulu - kulka
balu - balon
ciukcia, ciuchcia - to wiadomo
dzik - dźwig
ziuziu - auto
ato (rzadko mówione) - auto
djedje - jeden, jeszcze jeden
kaka - kaczka
ptap - ptak
Generalnie trzeba dużo wyciągać z kontekstu, uważnie słuchać i czasem czytać w myślach. Ale dajemy radę.
No i gwiazda ostatnich dwóch tygodni:" Nie, to ja to mam" - czyli: to moje, ja tędy idę, ja się tym bawię i wszystko, co mnie dotyczy:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Labels
- Dziubas (41)
- Funia (3)
- Kurczak (17)
- Mieszkanko (3)
- My (19)
- Rodzinka (28)
- Zaległości (1)